Durny Nawyk Świąteczny, czyli jak się ogarnąć.

Co roku jest to samo – przygotowujesz się na Święta, kupujesz, kupujesz, kupujesz. Mazurki – 10 rodzajów, sałatki – z 30 przepisów, garmażerka,  szynki kupowane na kilogramy bo rodzina przyjedzie. I co roku kończy się tak samo. Nagle z zaskoczenia (pomimo że od kilkudziesięciu lat wiesz doskonale że Wielkanoc trwa tylko 2 dni) okazuje się, że wszystkiego jest za dużo, za dużo, za dużo. Zdrowa Strona Życia nie dotyczy Cię w Święta?

 

Ogarnij Rodzinkę

Planując świąteczne menu poproś rodzinę aby zadeklarowali, kto przyjedzie jako gość na kawę, kto przyjedzie jako “stonka ziemniaczana” na 2-3 dni a kto zrzuci Ci całe swoje przedszkole od czwartku. (babcie wiedzą o czym piszę).

Wiedząc ile osób możesz się spodziewać zaplanuj wspólnie kto co przywiezie do jedzenia.

Nie powinno być sytuacji pt: NIESPODZIANKA – teściowa wpada z plackiem i sałatką.

Niech to będzie wcześniej ustalone: Kto, co i ile.

Nie zrzucaj wszystkiego na siebie jeśli organizujesz wielkanocne śniadanie.

Gospodyni powinna mieć nie tylko przygotowaną kuchnię w jadle wszelakim.

Powinna też mieć czas, aby pomalować paznokcie, zrobić maseczkę i pięknie się wystroić 🙂

Tak więc- DELEGUJ ZADANIA!!!

 

Ogarnij Dni Świąteczne w zakupach 

 

Czy naprawdę potrzebujesz tych wszystkich kilogramów zakupów?

Wiesz już ile będzie osób w Święta w Twoim domu.

Naprawdę nie trzeba robić zapasów jak na wojnę. We wtorek sklepy będą już otwarte.

Zrób sobie listę rzeczy do kupienia, zastanów się, czy to wszystko jest konieczne.

Pomyśl trochę inaczej niż co roku.

Pomyśl co się strasznego stanie, gdy w pierwszy dzień Świat skończy się sałatka warzywna a zostanie jeszcze ananasowa 🙂

Wojna chyba nie wybuchnie z tego powodu.

 

Ogarnij myślenie

Są osoby, dla których Święta to mycie okien na szybko, gotowanie, porządki, znów gotowanie, a na samym końcu wypełnianie lodówki

i wielka nerwówka.

Po co to wszystko? Wyluzuj!. I co z tego, że nie będzie się jedzenie wysypywać z lodówki?

Co z tego, że nie zdążysz posprzątać w szafach?

A jeśli okien nie umyjesz to Chrystus w tym roku nie Zmartwychwstanie?

Już widzę komunikat w kościele – “W tym roku Zmartwychwstania nie będzie, bo Nowakowa nie wyprała firanek i nie umyła okien.”

Święta to czas RADOŚCI!!! HEJ! Pamiętasz?

No to wyluzuj!

 

Ogarnij fizyczność

Tak tak. Lodówka pełna, okna umyte, goście przyjeżdżają, obiad zaplanowany, nawet artykuł Ani Pacholak przeczytany i z luzem zrobiłam maseczkę, pomalowałam pazury, bo oddelegowałam przygotowanie posiłków.

I co dalej?

I nic. I stół i kawa i ciasto i znowu ciasto i stół i obiad i stół i kolacja i stół.

Trzeba się ruszyć, to wstajesz od stołu i jedziesz do teściowej.

I siadasz za stołem i kawa i ciasto i stół i znowu kolacja i stół i ciasto.

A może w tym roku zaplanuj wspólny wypad rodzinny na szukanie zająca w lesie.

Zabierz teściową, babcię, ciotkę na wycieczkę krajoznawczą do sąsiedniej wioski.

Zaplanuj aktywność jakąkolwiek na wypadek złej pogody.

Kup rodzinną grę planszową, albo oddeleguj to zadanie młodzieży 🙂

ZRÓB COŚ INACZEJ.

NIE NARZEKAJ, ŻE ZNÓW TYLE ZJADŁEŚ TYLKO RUSZ DUPĘ ZZA STOŁU!!!

WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY!!!

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top