Panie!!! Widzisz a nie grzmisz!
Dane dotyczące spożycia produktów zawierających cukier wskazują, że w ciągu ostatnich 10 lat spadło spożycie nieprzetworzonego cukru. Odnotowano za to znaczący wzrost spożycia cukru pod innymi postaciami.
Według danych GUS (Główny Urząd Statystyczny), spożycie cukru w przeliczeniu na mieszkańca Polski z roku na rok rośnie.
W ostatnim dziesięcioleciu nastąpił wzrost o 12 kg rocznie na osobę.
W 2005 roku spożycie cukru wynosiło 40,1 kg na mieszkańca, podczas gdy w 2018 roku ta liczba wynosiła już 51,1kg.
Przeciętny Polak spożywa rocznie ponad 50kg cukru!
Porównanie? Na przestrzeni XIX i XXI wieku spożycie cukru zwiększyło się z 0,42 kg/osobę/miesiąc (w 1820 r.) na 5,8 kg/osobę/miesiąc w 2000
Cukier spożywany jest bezpośrednią (choć nie jedyną) przyczyną otyłości i innych chorób metabolicznych.
Niestety otyłość, to nie jedyny problem związanych z nadmiarem spożywanego cukru, ale jest tego znacznie więcej.
Mówimy tu o takich chorobach, jak: cukrzyca typu 2, nadciśnienie tętnicze, bezdech senny, choroby pęcherzyka żółciowego, niealkoholowa choroba stłuszczeniowa wątroby, choroba zwyrodnieniowa kolan, dyslipidemia.
Na podstawie danych dotyczących odsetka dorosłych osób otyłych i liczby dorosłych dotkniętych wymienionymi wyżej konsekwencjami otyłości obliczono koszty leczenia chorób związanych z otyłością.
Raport NFZ dostarcza informacji, że prognozowany odsetek otyłych osób dorosłych w Polsce w 2025 r. będzie wynosił 28%, co w porównaniu do 2016 r. będzie wzrostem o 4 pp. W przeliczeniu na liczbę mieszkańców Polski szacowaną przez GUS na 2025 r. daje to 6,1–11,4 mln dorosłych osób z otyłością w Polsce w roku 2025.
Podsumowując, leczenie wybranych wyżej problemów zdrowotnych będzie kosztowało Polaków w 2025 r. dodatkowe 513–1222 mln zł w porównaniu do 2017.
“Jestem otyła i to moja sprawa i dobrze mi z tym i nic Ci do tego” – to twierdzenie wobec powyższego przestaje mieć sens.
Czyli co?
Czyli zacznij czytać etykiety a jasność wielka na Ciebie spadnie? Niezupełnie, ale z pewności ułatwi dokonywania wyborów zakupowych.
Gdzie jest cukier?
- chleb,
- ketchup,
- pasztety,
- kiełbasy
- konserwy
- W prawie wszystkich napojach i sokach – choć soki 100% jedynie zawierają cukier naturalnie występujący w owocach, to pozbawione są błonnika, który spowalnia jego wchłanianie.
- jogurty owocowe, desery mleczne, twarożki i serki do smarowania, serki owocowe, homogenizowane
- sosy
- płatki śniadaniowe
- deserki dla dzieci
- mieszanki przypraw
- zupy w proszku i gotowe daniach
- dżemy, konfitury, syropy, miody, owoce w puszkach
- fast foody– hamburger może zawierać nawet 2 łyżeczki cukru
- gotowe pasty do pieczywa
Wymieniać można w nieskończoność, a jak czytać etykiety? Szukać cukru? Nie! To byłoby zbyt proste.
Producenci uzależniaczy, aby skłonić Cię do kupowania więcej i więcej i więcej ukrywają cukier pod różnymi nazwami.
Inne nazwy cukru:
- sacharoza, glukoza, fruktoza, laktoza, maltoza, dekstroza,
- cukier muscovado, demerara, caster,
- cukier gronowy, trzcinowy, surowy organiczny cukier trzcinowy, (nie daj się zwieść pięknej nazwie), cukier buraczany, brązowy, palmowy, kokosowy, kryształki soku trzcinowego,
- sok z trzciny cukrowej, koncentrat soku owocowego, słód, maltodekstryna, karmel, sztuczny miód, słód jęczmienny,
- melasa, syrop klonowy, syrop z brązowego ryżu, daktylowy i syrop z agawy,
To tylko niektóre, a mówi się o 56 różnych nazwach tej paskudnej substancji. W rzeczywistości zapewne jest ich o wiele więcej.
Cukier uzależnia jak mało która substancja!
Podczas wchłaniania cukru do krwiobiegu, zwiększa się wydzielanie dopaminy, neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za powstawanie tzw. ścieżki nagrody.
Po zjedzeniu słodkiego co nie co, czujemy się lepiej, ponieważ nasz organizm dopomina się ich coraz więcej i więcej.
Co począć i jak żyć?
Unikaj produktów opakowanych !!!
Tak na dobry początek.
Bywaj zdrów.
A.P.