Pewnej jesieni kilka lat temu trafiłam do gabinetu lekarza rodzinnego z objawami zdawałoby się jesiennego przesilenia, może jakiś brak witamin. Wypadające włosy całymi garściami, nadmierna senność. Budziłam się rano i już mogłam iść spać jakby to wieczór był. Po pracy też mogłam iść spać jakby to wieczór był. Wieczorem…. jakby już noc była. Ja – […]